Przed wyjściem z jej chłopakiem musiałem zaspokoić napaloną kuzynkę

Przed wyjściem ze swoim chłopakiem kuzynka miała palącą ochotę na przyjemność.Niewiedzący dla niej, byłem bardziej niż chętny, by zaspokoić jej cielesne zachcianki.Gdy leżała na łóżku, nie mogłem oprzeć się ponętności jej zmysłowej sylwetki i zapraszających krągłości.Z ochotą skorzystałem z okazji, oddając się zakazanemu owocowi, który zaprezentowała.Smak jej słodkiego nektaru rozpalił we mnie płomienną namiętność, podsyconą dreszczem tabu.Jej jęki rozkoszy rozbrzmiewały w pokoju, świadectwem intensywności naszego spotkania.Widok jej rozłożonej szeroko i poddającej się każdemu mojemu dotykowi, był widokiem do oglądania. Rozkoszowałem się chwilą, zagubiony w upojnym świecie żądzy i pożądania.Nasze ciała poruszały się w idealnym rytmie, każde pchnięcie przybliżało nas do krawędzi ekstazy.Pomieszczenie wypełnił zapach namiętności, świadectwo surowej, nieofiltrowanej przyjemności, którą dzieliliśmy.Była to chwila czystej, niezmąconej błogości, wspomnienie, które na zawsze wyryłoby się w naszych umysłach.