Sztuczny taksówkarz podnieca się swoim klientem

Sztuczny taksówkarz, sprawny operator, robił swoje zwyczajne rundy, gdy podwoził klienta z niegrzeczną smugą.Ten facet chodził wyłącznie po omacku, a nie marnował czasu na to, żeby kierowca się rozkręcił.Zaczął od afiszowania się swoimi atutami, kusząc kierowcę swoim drobnym, chudym stelażem i swoim niezaspokojonym apetytem na akcję.Kierowca, nie mogąc się oprzeć, zaprosił klienta do siebie na dziką jazdę.Gdy był już w środku, klient nie tracił czasu na przyciąganie uwagi kierowców.Opadł na kolana, gotowy zająć się interesami.Kierownik, zaskoczony entuzjazmem młodych mężczyzn, pozwolił mu pojechać w swoją stronę. Doświadczenie klientów było w pełni eksponowane, gdy zadowolił kierowcę swoimi wprawnymi ustami.Kierowca, teraz w pełni pobudzony, zaprowadził klienta na tylne siedzenie swojego samochodu.Tam miał swoją drogę z klientem, biorąc go od tyłu w namiętnym spotkaniu.Kierownik zaprosił wtedy swoją grupę przyjaciół, aby dołączyć, zamieniając spotkanie w dziką jazdę grupową.Klient, prawdziwa dziwka, był bardziej niż chętny do spełnienia zobowiązania, ujeżdżając każdego z nich bez gumki.